Podczas próby koncertu na trąbkę z orkiestrą, solista stale mylił się i fałszował, a chcąc zrzucić z siebie odpowiedzialność za to, rzekł do Józefa Haydna: • Panie kapelmistrzu, orkiestra gra tak głośno, że sam siebie nie słyszę.
Na to kompozytor: • W takim razie szczęściarz z pana!
Twoja ocena:
Ocena: 2.5
Punkty: 5
Głosy: 1
(Rzadko oceniany dowcip)
Szczyt cierpliwości: Puścić pawia przez słomkę.
Twoja ocena:
Ocena: 3.66
Punkty: 238
Głosy: 64
Szczyt szczytów?? •Nasrać w stringi :)
Twoja ocena:
Ocena: 3.61
Punkty: 300
Głosy: 82
Szczyt złośliwości: Zepchnąć teściową ze schodów i zapytać: - Dokąd się mamusia tak spieszy?!
Twoja ocena:
Ocena: 3.6
Punkty: 205
Głosy: 56
Szczyt masochizmu: Zjechać goła dupa po nieheblowanej desce do wanny pełnej spirytusu.
Twoja ocena:
Ocena: 3.6
Punkty: 169
Głosy: 46
Szczyt siły: Dmuchnąć baranowi w dupę tak, żeby mu się rogi wyprostowały.
Twoja ocena:
Ocena: 3.55
Punkty: 188
Głosy: 52
Szczyt prostytucji: Puszczać się na Saharze za garść piasku.
Twoja ocena:
Ocena: 3.51
Punkty: 158
Głosy: 44
- Jaki jest szczyt bezczelności ? • Zagłosować na PiS i wyjechać z kraju!
Twoja ocena:
Ocena: 3.45
Punkty: 100
Głosy: 28
Szczyt szybkości: Biegać tak dookoła słupa żeby z przodu była dupa.
Twoja ocena:
Ocena: 3.43
Punkty: 158
Głosy: 45
Szczyt skąpstwa: Oddać kondom do wulkanizacji
Twoja ocena:
Ocena: 3.3
Punkty: 152
Głosy: 45
Szczyt niemożliwości: Połaskotać tak żarówkę, aby ci w elektrowni się śmiali.
Twoja ocena:
Ocena: 3.29
Punkty: 115
Głosy: 34